1. DZIEŃ: Warszawa – Bangkok
Przelot z Warszawy do Bangkoku

2. DZIEŃ: Bangkok
Przed południem lądujecie w szalonym Bangkoku. Jedziemy prosto do hotelu w samym sercu energetycznej dzielnicy Silom i po krótkim odpoczynku ruszamy posmakować miasta! Zjemy obiad w lokalnej knajpce i wybierzemy się na wyprawę miejskimi kanałami, gdzie życie  ma swój własny rytm, a rejs zakończymy degustacją tropikalnych owoców na rzece Chao Praya. Na dobranoc wpadniemy na drinka do rooftop baru, a jeśli starczy Ci sił, zrobimy zakupy na nocnym markecie i zobaczymy, jak do życia budzi się imprezowa część miasta.

3. DZIEŃ: Bangkok
To czas kulinarnej inicjacji! Dzień zaczniemy od zakupów na gwarnym targu, gdzie garść tajników kulinarnych zdradzi Wam tajski szef kuchni. Później czeka nas dużo gotowania i jeszcze więcej jedzenia – będzie przesmacznie, a operowanie wokiem wyszlifujecie jak diament! Po południu zabierzemy Was na leniwy spacer do Parku Lumpini albo na zakupy i kawę do szalonej dzielnicy Siam, a wieczorem na dworzec kolejowy – pora ruszać na północ!

4. DZIEŃ: Chiang Mai
Nocne przygody kolejowe pewnie trochę nas wytarmoszą, więc rano w hotelu zaserwujemy Wam pyszne śniadanie, kawę, damy chwilę odpocząć i… posadzimy na rower! Na dwóch kółkach będziemy eksplorować najpiękniejsze miasto Tajlandii, dziesiątki błyszczących świątyń, tajemnicze pagody i ukwiecone ołtarze. W zapachu kadzideł sami się przekonacie, dlaczego nietrudno poczuć miętę do Chiang Mai, a potem spróbujemy pysznej tajskiej kawy i osobliwych przekąsek z dalekiej północy.

5. DZIEŃ: Chiang Mai
Dziś pałeczkę oddajemy Wam. Wybierzcie się z nami na wycieczkę na plantację kawy albo na rafting na rwącej rzece. Odwiedźcie górskie plemiona lub popodglądajcie dzikie słonie. Albo zaszyjcie się w hamaku na tarasie swojego pokoju i nie gadajcie z nikim przez cały dzień – decyzja należy do Was!

6. DZIEŃ: Lecimy w stronę słońca
Opalenizna sama się nie zrobi, więc rano spakujecie manatki, a my zabierzemy Was na lotnisko – ruszamy na rajskie, tropikalne południe! Polecimy do Bangkoku, skąd busem pojedziemy do portu Leam Ngop i dalej popłyniemy na małą, dziewiczą wyspę Koh Mak. Szczęka Wam opadanie, obiecujemy! A żeby nie zachwycać się z pustym żołądkiem, zabierzemy Was na duuużą kolację degustacyjną i świeżymi tajskimi smakami uczcimy półmetek naszej wyprawy.

7-10. DZIEŃ: Koh Mak
Następne 4 długie dni spędzimy w raju. Będziecie wylegiwać się w słońcu na białym piasku, bujać w hamaku pod palmą i liczyć rozgwiazdy w wodzie. A żeby nie znudziło się Wam leżenie brzuchem do góry, zabierzemy Was na całodniową wycieczkę motorówką po okolicznych wysepkach, nurkowanie z rurką na pięknej rafie koralowej, wycieczkę na skuterach po rajskich zatoczkach na wyspie i wreszcie na przepyszny kurs gotowania nad samym morzem – zakochacie się w Koh Mak i jego tropikalnej kuchni bez opamiętania!​

11. DZIEŃ: Bangkok
Tak, wiemy, że moglibyście leżeć w hamaku bez końca, ale pora wracać – szybką łodzią i busem wrócimy do Bangkoku, gdzie zrobimy ostatnie zakupy, zaopatrzymy się w solidną porcję tajskich przypraw i ziół (które zamrozicie zaraz po powrocie do domu) i spróbujemy szałowego street foodu w kolorowym Chinatown. Urlop zakończycie najlepszym pod słońcem bulionem z pieczoną kaczką i nudlami. Brzmi nieźle, hm?

12-13. DZIEŃ: Warszawa
Dziś z łezką w oku pomachamy Wam na do widzenia – miło było pokazać Wam trochę cudownej, smacznej Tajlandii!

*plan jest ramowy i wyjątkowych sytuacjach może ulec zmianie

NIE MASZ Z KIM JECHAĆ?

Kompletnie się tym nie przejmuj! Nasze podróże planujemy tak, by każdy się podczas nich odnalazł i czuł OK. Podobno jesteśmy fajnymi ludźmi, więc wierz nam: od pierwszej chwili wakacji poczujesz się, jakbyś podróżował ze swoją paczką ;). Wierzymy w to, że uśmiech przyciąga uśmiech, a jeden podróżniczo zakręcony umysł – kolejny, dlatego na naszej wyprawie poznasz innych zapaleńców, podróżników i głodomorów, którzy czerpią mnóstwo radości ze smakowania świata i nadają na tych samych falach, co Ty. Zupełnie nie ma więc znaczenia, czy jedziesz z kimś czy sam. Nasza już w tym broszka, żeby to były wakacje Twojego życia!

Organizatorem wyjazdu jest biuro Foodkrywcy. Wyjazd jest prowadzony przz:

WOJTEK JUROJĆ

Nomad, który odwiedził 50 krajów, a 3 lata mieszkał w Azji, poznając jej kultury. Uzależniony od adrenaliny miłośnik Bieszczad i Himalajów. Ostatnio zdobył Mt. Kenya i chodził po dzikich górach północnego Iranu. Autor książki „Spotkania w Azji”, pełnej inspirujących historii ludzi spotkanych na Dalekim Wschodzie.

FILIP TUROWSKI

Niespokojny duch, który rzucił pracę i wyruszył z plecakiem w roczną podróż dookoła świata. Jadł tarantule, pił kawę z żarzącym się węglem i na dwa dni został buddyjskim mnichem. Smakami z podróży dzieli się podczas warsztatów kulinarnych i spotkań podróżniczych. Bo nic nie daje więcej frajdy, niż smakowanie świata!